Wiejski chłopak

rysiek6250

Michał był miejskim szesnastolatkiem. Markowe ciuchy, pachnące perfumy,
zawsze o dokładnie wydepilowanych jajkach i rowie. Był dość wysoki, o
krótkich blond włosach i nieskazitelnej cerze, golił twarz prawie
codziennie, choć na jego młodzieńczej twarzyczce dopiero zaczynały
kiełkować pierwsze włoski. Był szczupły i wysportowany. W slipach miał
niedużego kutaska (14 cm w stanie wzwodu, a w stanie spoczynku jakieś
5-6cm) i średniej wielkości jajka. Chłopców podglądał już w podstawówce na
basenie...
Dawid typowym chłopakiem ze wsi, w wieku 15, może 16 lat... Mimo swojego
wieku był bardzo wysoki, szczupły, o kruczoczarnych włosach. Miał silne,
urobione pracą w polu, ręce. Był bardzo owłosiony, zwłaszcza na nogach,
pod pachami, na dupie i w okolicach penisa, na udach... Jego penis był
duży, obrzezany, ok. 18 cm, a pod nim wielkie, owłosione jaja. Młody, ale
już męski wiejski chłop. Nigdy nie kręciły go dziewczyny, ale też nie
zastanawiał się nad swoją orientacją.
Co mają wspólnego ze sobą ci dwaj chłopcy? Spotkali się przypadkiem we wsi
Dawida, w upalny lipcowy dzień. Michał szukał drogi nad jeziorko i zagadnął
pracującego w polu Dawida. Był on bez koszuli, toteż Michał mógł podziwiać
jego silny, choć jeszcze gładziutki tors. Już wtedy jego kutasek zaczął
podrygiwać w spodniach. Dawid powiedział, że i tak musi zrobić przerwę,
toteż chętnie mieszczucha zaprowadzi nad jeziorko. W pewnym momencie na
wiejskich bezdrożach Michał zmuszony był się odlać. Wyciągnął fiuta i
zaczął lać. To samo zrobił Dawid. Kiedy sikali, spojrzeli na swoje członki
i... obydwóm zaczęły stawać. Na początku się skrępowali i nic nie mówili,
ale koniec końców doszli do wniosku, że oboje są "skrzywieni" w stronę
chłopaków i że warto byłoby spróbować czegoś przyjemnego, acz dziwnego.
Nagle, pośród łąki, chłopcy zauważyli starą drewnianą szopę z kopą słomy.
Michał miał taką chcicę na zwalenie kutasa, że nie mógł się powstrzymywać.
Pod pretekstem odpoczynku zaciągnął kolegę do szopy. Jako że było bardzo
gorąco, rozebrali się do samych majtek (Michał miał krótkie boxerki). Jak
zobaczył owłosione nogi Dawida i namiocik w gaciach, jego penis natychmiast
zaczął się podnosić. Na to Dawid odpowiedział, żeby się nie krępował, oboje
ściągnęli resztę ubrań. Wszystko w tym momencie wydawało się takie jakby
oczywiste.
Oczom Dawida ukazał się stojący kutasek, a Michał patrzył na zarośniętego
drąga, który zwisał spomiędzy nóg Dawida. Nie wytrzymali. Dawid rzucił się
na chłopaka i chwycił jego chuja w rękę, a następnie wziął do buzi. Jedną
ręką masował mu jaja, a drugą szczypał sutki. Następnie wsadził mu palec w
ciasną, chłopięcą dziurkę i zaczął masować. A to wszystko przy obciąganiu
mu laski, która mieściła się prawie cała w buzi. Po jakimś czasie Michał
zaczął jęczeć, a jego kutas cały drgał. Wtedy Dawid przestał i dał szansę
koledze, który był bliski orgazmu. Dawid położył się na sianie, podnosząc
nogi do góry. Wtedy Michał zaczął wylizywać obrośnięty rów chłopaka, który
cicho pojękiwał. Potem próbował wziąć do buzi oba jaja na raz, ale były za
duże, dławił się nimi. Zarośnięte czarnymi włosami, wielkie jajca
cholernie go jarały. W końcu Michał wziął się za stojącą na baczność pałę
Dawida. Jako że była obrzezana, wyglądała jak apetyczny grzybek, który
Michał obciągał i jeździł językiem po żołędziu, ręką bawiąc się jajami
chłopaka. -Dawaj, Krzywa, jeszcze - jęczał Dawid, który leżał rozkraczony z
wywalonym chujskiem i oddawał się pieszczotom chłopaka. Kiedy ten
zorientował się, że kutas kolegi znów zwiotczał, położył go na wznak i
rozszerzył nogi. Najpierw wylizał jego wygolony rów, po czym przygotował
się do rozpoczęcia pieprzenia. Pomasował swojego drąga i zaczął wchodzić w
Michała. Na początku bolało, po to był dla chłopaka pierwszy kutas w dupie,
a co dopiero taki... Dawid jechał jak lokomotywa, wchodził aż po jaja,
które wiszące obijały się o pośladki Michała, co go jarało najbardziej. W
końcu Dawid chwycił kutaska Michała i zaczął ostre, rytmiczne trzepanie.
Wiejski chłopak pieprzył tego delikatnego chłopięcego kolesia na maksa,
walił mu chuja i drugą ręką poszczypywał po sutkach, które sterczały jak
antenki.
W końcu Michał zaczął się wić i jęczeć. W sumie to wrzeszczał. - O Krzywa,
pierdol mnie jeszcze, pierdol... - darł się spazmatycznie, aż w końcu z
jego penisa wytrysnęła sperma i oblała klatę i twarz. Wtedy Dawid wyjął
swojego kutacha z dupy i zaczął trzepać z całej siły nad twarzą Michała. W
końcu jęknął głośno i z jego pokaźnego chuja zaczęła się wydobywać porcjami
gorąca sperma, którą Michał łapczywie połykał. Po całej akcji chłopcy
leżeli jeszcze nago z wywalonymi na wierzch, ociekającymi spermą fiutami.
Potem doprowadzili się do porządku, ubrali i zaczęli w końcu szukać tego
jeziorka.
Jednakże okazało się, że zabawa w szopie nie pozbawiła ich energii. Gdy
doszli nad bajoro, drapiąc się przez krzaki, doszli w końcu nad małe
jeziorko z kawałeczkiem plaży, na którym nikt chyba nie był od dobrych
kilku lat. Jako że nie mieli kąpielówek, postanowili kąpać się nago... Ale
to już początek zupełnie innej przygody...